Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Działka przy Karmelickiej za droga dla deweloperów

Piotr Rąpalski
Działka na ul. Karmelickiej
Działka na ul. Karmelickiej Fot. Adam Wojnar
Działka przy ulicy Karmelickiej, na której znajduje się stary parking, nie zostanie sprzedana. Miasto chciało na niej zarobić co najmniej 36 mln zł, ale drugi już przetarg, którego rozstrzygnięcie przewidywano na 20 września, zakończy się fiaskiem. Nikt chętny do zakupu się nie zgłosił. Kolejnej licytacji nie będzie.

Magistrat zdecydował, że najpierw przygotuje plan zagospodarowania przestrzennego, który określi, co można tam zbudować. Tego domagali się radni dzielnicy Stare Miasto.

Urzędnicy nie ukrywają jednak, że plan ma być atrakcyjny dla inwestorów. A ci już szykują się do budowy. Okazało się, że dwie firmy, choć jeszcze nie przejęły gruntu, wystąpiły już do urzędu o wstępne dokumenty wymagane do zagospodarowania działki.
Teren o powierzchni 0,8 hektara przy Karmelickiej, dziś wyasfaltowany stary parking z budką, gdzie sprzedaje się kebaby, planu nie ma. Po kupieniu inwestor mógłby starać się tam o postawienie np. galerii handlowej lub osiedla bloków. - Cieszę się z tej decyzji władz miasta. Apelowaliśmy do prezydenta, aby przerwał przetarg. Na portalu Facebook pod apelem podpisało się ponad 2 tys. osób w cztery dni - mówi Aleksander Miszalski, radny dzielnicy Stare Miasto. - Teraz będzie czas na dyskusję między mieszkańcami, architektami i urzędnikami co dobrego zrobić z tym miejscem - dodaje.

Radni już przeprowadzili wstępną sondę co do woli mieszkańców dzielnicy. Przepytali 120 osób. Oto wyniki: zieleń miejska - 56 proc., tereny sportowe - 48 proc., parking podziemny - 41 proc. Najrzadziej wymieniano: kino - 11 proc., usługi - 15 proc., galerię handlową - 19 proc. Miszalski liczy, że miasto zorganizuje teraz konsultacje dla wszystkich krakowian i wyniki się potwierdzą.

Jednakże już kłócą się z tym, czego chcieli potencjalni inwestorzy. Spółka Indexmetropolis Inwestycje wystąpiła do magistratu o ustalenie warunków zabudowy dla "zespołu budynków hotelowych, usługowych, handlowych i mieszkalnych wraz z krytym basenem oraz garażem podziemnym i usługami w poziomie piwnic". Firma myśli o dwóch pięciokondygnacyjnych budynkach: hotelowym i apartamentowym. Powierzchnia użytkowa wraz ze sklepami i lokalami usługowymi wynosiłaby prawie 21 tys. mkw. Parking liczyłby ok. 80 miejsc. Inwestor chce też przebudować wjazdy od ulicy Karmelickiej i Dolnych Młynów.

- Sprawa na dzień dzisiejszy jest już raczej nieaktualna, gdyż nasza firma byłaby gotowa kupić teren, ale za około 20 mln zł netto, a nie za 30 (po odliczeniu podatku VAT - red.) - informuje Sebastian Kamiński, przedstawiciel inwestora. Czy na pewno? Przetarg z kwotą wyjściową 36 mln zł zapowiadano już na początku tego roku, a jeszcze w wakacje firma modyfikowała swój wniosek o decyzję o warunkach zabudowy.

To jednak niejedyna spółka zainteresowana terenem. Druga to amerykańska firma Hines, która obecnie kończy budować osiedle przy ul. Rakowickiej. Już poprosiła w magistracie o decyzję o warunkach środowiskowych dla inwestycji "Budynek biurowo-handlowo-usługowy wraz z wielopoziomowym parkingiem podziemnym" przy ul. Karmelickiej. Dokument jest potrzebny, aby zdobyć decyzję o warunkach zabudowy. Zadzwoniliśmy do Hines, ale nie chciano komentować sprawy.

Dlaczego firmy zadały sobie trud zdobywania dokumentacji dla inwestycji, ale nie wystartowały w przetargu? Może liczą, że gmina spróbuje jeszcze raz teren sprzedać i cenę obniży? - Każdy może starać się o decyzję, nie musi być właścicielem terenu - tłumaczy nam Elżbieta Koterba, wiceprezydent miasta. - Ale to, że się ktoś o to stara, nie oznacza, że dostanie takie warunki zabudowy, jakie chce. Ponadto nie musi podczas realizacji zbudować wszystkiego na co dostanie zgodę - uspokaja.

Radny Miszalski uważa jednak, że zakusy inwestorów to sygnał ostrzegawczy. - Widać, że jeśli ktoś kupi działkę za tak wysoką kwotę, będzie chciał jak najwięcej zarobić na mieszkaniach czy sklepach. Może nie znaleźć miejsca na drzewa czy trawę - uważa radny. Sugeruje, aby np. teren podzielić. W części zrobić park miejski, a resztę sprzedać. Taniej.

- Dobry kierunek dla terenu to zabudowa mieszkaniowo-usługowa lub usługowa, ale z uwzględnieniem właściwych proporcji terenów zielonych - uważa Koterba.

W sprawie głos już zabrali architekci. Romuald Loegler zaproponował potencjalnemu inwestorowi wybudowanie długiego budynku między ul. Karmelicką a Dolnych Młynów, z kinami, hotelem, restauracjami i centrum sportu. Między budynkiem i biblioteką wojewódzką zostawia jednak szeroki pas zieleni z alejką pieszo-rowerową.

Inne dwie krakowskie architektki Julia Mazur-Żądło i Katarzyna Wątor-Kmita zaproponowały w tym miejscu niewielką zabudowę od strony obu ulic, ale wnętrze obszaru przeznaczają pod ogród, place zabaw, scenę i fontannę oraz miejsce rekreacji. Koncepcję przygotowały zbierając głosy mieszkańców.

- Nie ma się co dziwić gminie, chcącej podreperować finanse, ale i mieszkańcom, którzy widzą, że tereny zielone w mieście kurczą się - komentuje Borysław Czarakcziew, architekt. - Zagospodarowanie terenu powinno współgrać z pobliską Biblioteką Wojewódzką i Małopolskim Ogrodem Sztuki. Sam park nie jest dobrym pomysłem.

Pechowy teren
W 1998 r. gmina oddała działkę w użytkowanie prywatnej osobie. Miał tam powstać parking na 440 miejsc. Inwestycja jednak nie ruszała. W 2007 r. działkę przejęła firma Howard Property Polska. Zapowiadała budowę hotelu Hilton, multipleksu kinowego i parkingu na 500 aut. Inwestycja warta 120 mln zł zakończyła się fiaskiem. Firma ogłosiła upadłość. W 2011 roku, po procesie sądowym miasto odzyskało teren.



Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z regionu. Zapiszsię do newslettera!

od 7 lat
Wideo

Wyniki II tury wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto