Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dwunasty proces Jana T. "Przez niego Kraków stracił ponad milion złotych"

Marta Paluch
Jan T., były szef zarządu dróg, w krakowskim sądzie. Jest tam stałym gościem, w jego sprawach toczy się obecnie w Krakowie kilkanaście procesów
Jan T., były szef zarządu dróg, w krakowskim sądzie. Jest tam stałym gościem, w jego sprawach toczy się obecnie w Krakowie kilkanaście procesów Fot. Michał Ostałowski
Prokuratura znów oskarżyła byłego szefa zarządu miejskich dróg. Zarzuty dotyczą budowy ul. Lema i strat gminy na 1,1 mln złotych.

Jan T., niegdyś wszechwładny szef Zarządu Dróg i Transportu, a wcześniej zarządu cmentarzy, został oskarżony - już po raz dwunasty. Tym razem o narażenie gminy na ponadmilionową stratę. Chodzi o budowę w latach 2006-07 ulicy Lema i przebudowę skrzyżowań.
Według śledczych, Jan T. zaakceptował, że ZDiT, jednostka miejska, zapłaciła z własnej kiesy w sumie 1,9 mln zł firmie InterBud.

Sęk w tym, że budowlańcy wykonali tylko część prac, do których się zobowiązali (projekt remontu, budowa tylko części technicznej drogi dojazdowej do przyszłej Kraków Areny).

Według szacunków śledczych, zapłata od ZDiT była wyższa od wartości wykonanych prac o ok. 1,1 mln zł.
Na rozpoczęcie czeka też proces Jana T. w sprawie przekrętów, które zarzucają mu śledczy przy remoncie placu Bohaterów Getta.

Tutaj miał samowolnie zlecić budowę ulicy oraz brać udział w zawyżeniu kosztorysu o 650 tys. złotych. Kwota ta miała trafić do Budostalu 5 - firmy, która za rządów Jana T. dostawała intratne, wielomilionowe zlecenia na inwestycje w Krakowie (m.in. przebudowa ronda Polsadu za 30 mln złotych).

Jan T. w żadnej z 12 spraw nie przyznaje się do winy. Czy prokuratorom uda się posłać do więzienia człowieka, który ze względu na poparcie ze strony Jacka Majchrowskiego nazywany był "niezatapialnym"?

Historia ul. Lema
Inwestycja przedłużenia ul. Meissnera była realizowana od 2006 do 2007 r. Wykonawca - firma InterBud - był odpowiedzialny za całość, od sporządzenia projektu budowy ulic i przebudowy skrzyżowań, przez uzyskanie pozwolenia na budowę, po roboty budowlane. Według umowy, za wszystkie te prace firma miała dostać około 1 mln złotych.

Według śledczych, firma nie skończyła nawet projektu (nie mówiąc o pozostałych etapach), a ZDiT, któremu szefował Jan T., zapłacił InterBudowi 1,4 mln zł.

- Mimo że wykonawca nie zrealizował wymaganych umową projektów, Jan T. podjął decyzję o wypłacie wykonawcy kwoty przewyższającej łączną wartość wszystkich prac projektowych, do których wykonawca się zobowiązał - podkreśla rzecznik prokuratury w Krakowie, Bogusława Marcinkowska.

Jak mówią śledczy, to prze-kręt podwójny, bo nawet jeśli przyjąć, że InterBud poniósł wyższe koszty niż w umowie, mógł wziąć tylko tyle, ile tam zapisano. Umowa opiewała bowiem na sumę zryczałtowaną.

Dodatkowo przy budowie ul. Lema InterBud był zobowiązany do wybudowania drogi dojazdowej (technicznej) do budowy hali Kraków Areny. Śledczy i w tym przypadku wskazują na nieprawidłowości i straty, które poniosła gmina (400 tys. zł). Po pierwsze, szef ZDiT zrobił przetarg na budowę drogi bez określenia ceny i parametrów technicznych. A po drugie (ważniejsze), przyjął wycenę firmy za dobrą monetę i zapłacił za wybudowanie tej drogi pół miliona złotych. A firma, jak tłumaczą śledczy, zrobiła to za 100 tysięcy...

W dodatku wybudowała tylko ok. 200 metrów drogi, a miało być pół kilometra. Jakby tego było mało, całą inwestycję przy ul. Lema kończyła już inna firma, której także trzeba było zapłacić.

12 spraw w sądzie
Pikanterii całej sprawie dodaje fakt, że - jak wynika z dokumentów zdobytych przez śledczych - InterBud był zaangażowany w inwestycje domowe Jana T.: remont jego mieszkania w Krakowie i wykończenie domu w Kryspinowie (montaż okien). Z umów między nimi wynika jednak, że T. za to zapłacił...

Jedenastym z kolei był ten w sprawie placu Bohaterów Getta. Tam, według śledczych, Jan T. nakazał wykonanie drogi m.in. bez pozwolenia budowlanego oraz dokumentacji i procedury przetargowej. Według śledczych, aby zalegalizować budowę, po jej zakończeniu urzędnicy zaczęli fikcyjną procedurę zamówienia publicznego. Poza tym, śledczy wytykają zawyżenie kosztorysu budowy o 650 tys. zł, które dostał wykonawca - firma Budostal 5. Jej szefowie mają zarzuty korupcyjne w innej sprawie z Janem T.

Ani w tej, ani w żadnej z poprzednich spraw Jan T. nie przyznał się do winy. Grozi mu do 10 lat więzienia. Z Janem T. nie udało nam się wczoraj skontaktować.

Sprawy Jana T.
Największa sprawa toczy się w Sądzie Okręgowym w Krakowie. Od 2009 r. Jan T. jest tam oskarżony m.in. o wzięcie 880 tys. zł łapówki od Budostalu 5 w zamian za zlecanie intratnych miejskich inwestycji. Łapówką miał być remont domu T. przez Budostal. W tej sprawie oskarżonych jest kilka innych osób, m.in. b. prezes tej firmy Janusz P. i jej były prokurent.
W Sądzie Rejonowym dla Krakowa Nowej Huty Jan T. ma trzy procesy.

Od 2009 r. - m.in. o mobbing pracowników. W innej sprawie jest oskarżony z wiceprezydentem Tadeuszem T. o niedopełnienie obowiązków przy budowie ul. Nowosodowej. Wyrok I instancji był uniewinniający, ale po apelacji prokuratury sprawa wróci na wokandę. Zaś od 2012 r. toczy się proces w sprawie fikcyjnych przetargów na remont siedziby zarządu dróg.
W Sądzie Rejonowym dla Krakowa Krowodrzy Jan T. jest oskarżony wraz z innymi osobami o poświadczanie nieprawdy w dokumentach, które dotyczyły m.in. przetargów i zmiany organizacji ruchu z okazji wizyty Benedykta XVI i konserwacji podziemi Rynku.

Od sierpnia 2014 r. toczy się śledztwo w Nowym Sączu.

T. jest podejrzany z 5 innymi osobami. Ma zarzut antydatowania dokumentów przy remoncie Małego Rynku w Krakowie. (ARD, MP)

Zobacz najświeższe newsy wideo z kraju i ze świata
"Gazeta Krakowska" na Youtubie, Twitterze i Google+
Artykuły, za które warto zapłacić!
Sprawdź i przeczytaj

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto