W sobotę w małym pawilonie przy ul. Staropocztowej ojciec Zygmunt Galoch poświęcił nowy sklep sieci Benedicite. Rozkręcają go ojcowie benedyktyni z opactwa w Tyńcu.
Zakon Benedyktynów, działający na terenie Polski od tysiąca lat, wypracował w tym czasie wyjątkowe receptury produktów kulinarnych i win klasztornych. Aby podzielić się z innymi tą bogatą tradycją, przy klasztorze benedyktynów w Tyńcu kilka lat temu zakonnicy założyli Jednostkę Gospodarcza „Benedicite”, która oferuje produkty benedyktyńskie.
Pieniądze uzyskane z ich sprzedaży ojcowie przeznaczają na renowację jednego z najstarszych w Polsce klasztorów – Opactwa Benedyktynów w Tyńcu oraz na utrzymanie kilkudziesięcioosobowej wspólnoty klasztornej.
– Zaczynaliśmy od sprzedaży serów. Aktualnie oferujemy ponad 600 produktów. Część z nich jest sprowadzana także z zagranicy – tłumaczył o. Zygmunt Galoch.
W sklepie można więc kupić m.in. wspomniane wina klasztorne, kwas chlebowy, konfitury, przyprawy, pieczywo, miody, sery, a nawet wędliny.
– W naszej sieci na terenie Polski działa już ponad 40 sklepów. Dwa mamy w Berlinie i Wiedniu. Chcemy się dzielić tym, co jest dobre. Oczywiście dzieje się to na zasadach komercyjnych, zgodnych z przepisami prawa – podkreślał o. Zygmunt Galoch.
W imieniu zakonu sklep w Tarnowskich Górach prowadzi Dominik Wójcik.
Tarnowskie Góry latem zasłynęły z drugiego w regionie mlekomatu. Przy ul. Łotewskiej postawiło go małżeństwo Kubackich z Połomii. Od poniedziałku w mieście jest drugi mlekomat z mlekiem prosto z udoju. Maszyna stanęła przy CHU Hala przy ul. Nakielskiej. Postawili go tutaj państwo Czernikarzowie z Ożarowic.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?