Czas na wielką inwestycję kolejową w Krakowie. Łącznica w Podgórzu przyspieszy pociągi

Spośród pięciu firm, które złożyły ofertę, przetarg wygrało konsorcjum Budimeksu i hiszpańskiej spółki Ferrovial Agroman. Zaproponowało wykonanie inwestycji za niecałe 258 mln zł.

- Rozpoczęcie prac będzie możliwe po zakończeniu procedury przetargowej i podpisaniu umowy. Planowany termin rozpoczęcia to wrzesień 2015 roku, a zakończenia rok 2017 - podaje Dorota Szalacha, rzeczniczka PKP Polskie Linie Kolejowe.

To będzie bardzo poważna inwestycja. Nie uniknie się bowiem wyburzenia około 40 nieruchomości w okolicy ulic Powstańców Śląskich, Dąbrowskiego, Wielickiej oraz Hetmańskiej. Są to hale przemysłowe, garaże, kioski, sklepy i dwa domy mieszkalne.

Był z tym wcześniej problem, przez co prace nie rozpoczęły się w 2014 roku, jak wstępnie planowano. Wojewoda małopolski wydał decyzję o lokalizacji łącznicy już w październiku 2013 roku. Do Ministerstwa Infrastruktury i Rozwoju odwołało się od niej jednak kilkudziesięciu właścicieli i użytkowników terenów. Protesty zostały jednak odrzucone przez ministerstwo. Ponadto wypłacono odszkodowania ok. 80 mln zł.

- 15 lipca 2015 roku wojewoda małopolski wydał decyzję o udzieleniu pozwolenia na budowę. Nadano jej rygor natychmiastowej wykonalności - podaje Monika Frenkiel z biura prasowego Urzędu Wojewódzkiego.

Prace mogą więc się już rozpocząć. Po rozbiórce budynków zacznie się stawianie dwóch estakad, na których pojawi się torowisko. W najwyższym punkcie mierzyć będą ok. 14,5 metra, w najniższym - 7,5 metra. Prace będą dotyczyć ok. 2,5 kilometra torów, obejmą też przebudowę przystanków Krzemionki oraz Zabłocie. Mają przy nich pojawić się m.in. parkingi dla samochodów i nowe drogi dojazdowe.

Dziś podróż z Krakowa do Zakopanego zajmuje ok. 4 godzin. Inwestycja pozwoli nam zaoszczędzić niemal pół godziny. Dodatkowo, zwiększy też przepustowość linii i kursów będzie mogło być więcej.