Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Chromry: Jeżeli ktoś urodził się w Krakowie i nadal chce tam mieszkać, to chyba jest pijany

Red./noizz.pl
- Kraków męczy. Życie tam jest, jak siedzenie na beznadziejnym afterze w starym Pięknym Psie, gdzie wszyscy jarają szlugi albo niedopałki z wczoraj i piją ciepłą, tanią wódkę, bo tylko taka została w barze - przyznał Bolesław Chromry, twórca wystawy "W 2019 roku przeprowadzę się do Warszawy" dla serwisu noizz.pl.

"W 2019 roku przeprowadzę się do Warszawy" - zdaniem Chromrego prawdopodobnie wielu mieszkańców Krakowa taki punkt umieści na szczycie swojej listy noworocznych postanowień.

Na pytanie dlaczego krakusy marzą o przeprowadzce do Warszawy, odpowiada. - Bo nie mają hajsu i wiedzą, że nawet jeżeli w Warszawie będą pracować na tych samych stanowiskach, to zarobią znacznie więcej... - mówi.

W dalszej części wywiadu Chromry dość w mocnych słowach stwierdza: "Moim zdaniem, jeżeli ktoś urodził się w Krakowie i nadal chce tam mieszkać, to chyba jest pijany..."

Chromry widzi jednak w Krakowie wciąż jasne strony. - W Krakowie fajne jest to, że wszystko dzieje się tam tak wolno... Tak naprawdę dobrze czuję się tylko w Nowej Hucie, gdzie się wychowałem i gdzie wbrew pozorom jest dużo zieleni, która jest tak potrzebna do życia - dodaje.

Cały wywiad możecie przeczytać na noizz.pl

"W 2019 roku przeprowadzę się do Warszawy" - o wystawie

Bolesław Chromry w dwóch galeriach równocześnie porówna to, co oba miasta mają do zaoferowania. Skondensowane doświadczenie krakowskie zapewni widzom wystawa w lokalu_30, gdzie można będzie zaczadzić się od starego Junkersa czy zjeść prawilną krakowską zapiekankę z kazimierskiej budy. Z kolei Warszawę, jako poważne miasto poważnej sztuki, w Krakowie reprezentować będzie konceptualna i minimalistyczna wystawa w galerii Henryk, złożona m.in. z reprywatyzacyjnych dokumentów.

Wystawa "W 2019 roku przeprowadzę się do Warszawy" to całkiem poważna, słodko-gorzka opowieść o warszawskich migrantach z Krakowa, których osobiste świadectwa również się na niej znajdą.

KONIECZNIE SPRAWDŹ:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Chromry: Jeżeli ktoś urodził się w Krakowie i nadal chce tam mieszkać, to chyba jest pijany - Gazeta Krakowska

Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto