Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

BETLEJEM KRAKOWSKIE. DZIEJE SZOPKI KRAKOWSKIEJ Anna Kozieł, Jacek Kubiena

[email protected]
Krakowska szopka najczęściej kojarzy się z tradycyjnym konkursem, którego efekty oglądamy co roku w naszym mieście. Jednak ma ona dłuższą tradycję. Mogą się o tym przekonać wszyscy odwiedzający Muzeum Etnograficzne w ...

Krakowska szopka najczęściej kojarzy się z tradycyjnym konkursem, którego efekty oglądamy co roku w naszym mieście. Jednak ma ona dłuższą tradycję. Mogą się o tym przekonać wszyscy odwiedzający Muzeum Etnograficzne w Krakowie oraz czytelnicy trafiającego właśnie do księgarń, a przygotowanego nakładem wydawnictwa "m" albumu "Betlejem krakowskie. Dzieje szopki krakowskiej". Jego autorzy Anna Kozieł i Jacek Kubiena opowiadają w nim o dziejach bożonarodzeniowych scen.

- Jak głosi legenda, ustawianie szopek wielofiguralnych zainicjował św. Franciszek. W kościołach zwyczaj ten upowszechnił się we wczesnym średniowieczu. Przeniósł się on do domów w formie jasełek. Odgrywane były przez ludzi lub kukiełki - mówi Anna Kozieł autorka zamieszczonego w tomie tekstu.
Bo szopka była nie tylko rekwizytem obrzędowym przypominającym rok rocznie o narodzinach Chrystusa, ale także sceną teatru ludowego, prezentującego przy użyciu kukiełek widowiska łączące dwa odmienne wątki: biblijną historię o Dzieciątku oraz świecki teatr ludowy.

- Ten ostatni miał charakter obyczajowo-satyryczny i dostarczał ludziom rozrywki, nawiązując do lokalnych zwyczajów i legend - mówi Anna Kozieł.

Trudno powiedzieć, kiedy w Krakowie narodziła się szopka. Jej dzisiejszej nazwy zaczęto używać dopiero pod koniec XIX w. W muzeum przechowywana jest najstarsza krakowska szopka pochodząca właśnie z tego okresu. Jak ta szopka stopniowo ewoluowała, możemy się dowiedzieć zarówno z zawartego w "Betlejem krakowskim" opisu, jak i ze zdjęć autorstwa Jacka Kubieny. Wieloletni pracownik Muzeum Etnograficznego sfotografował nie tylko jego zbiory, ale też szopki, które znajdują się za klasztornymi murami i są niedostępne dla zwiedzających.

- Tak jest w wypadku sióstr klarysek i norbertanek. Fotografowałem też szopki u ojców kapucynów oraz w Bazylice Mariackiej - dodaje fotograf.
Źródłem sukcesu szopek krakowskich był fakt, iż przedstawiano w nich architekturę miasta. I rzeczywiście na prezentowanych w albumie zdjęciach możemy zobaczyć misternie wykonane ulice Krakowa. Umieszczono tu także zdjęcia pokazujące przedwojennych kolędników, co szczególnie cenne jest dla wszystkich interesujących się historią naszego miasta.

MSZ (Gazeta Krakowska, 11.12.2003)

Anna Kozieł, Jacek Kubiena, "Betlejem Krakowskie. Dzieje Szopki Krakowskiej", Wydawnictwo "m", Kraków 2003

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na malopolskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto