Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

"Jeśli miasto nadal nie będzie płacić MPK, wkrótce nie będzie czego wlać do baku"

Katarzyna Ponikowska
archiwum
W krakowskich tramwajach i autobusach pojawiły się ulotki, z napisem: "Możliwe, że ostatni raz jedziecie pojazdem MPK!" Związkowcy ostrzegają, że komunikacji miejskiej w Krakowie grozi upadłość, bo miasto od grudnia zalega z regulowaniem należności wobec MPK. Dług wynosi 56 mln zł.

Zobacz także: Kraków: od czwartku nowy rozkład jazdy MPK

- Pasażerowie płacą za bilety, ale MPK nie otrzymuje przelewów za wykonywane usługi. Skończy się to tym, że nie będzie pieniędzy na płace dla pracowników - skarży się motorniczy z kilkunastoletnim stażem.

Na razie pensje wypłacane są w terminie, ale nie wiadomo jak długo. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że MPK ratuje się kredytami. - Ludzie przychodzą do mnie, bo się boją, że pewnego dnia zostaną bez pracy i środków do życia - przyznaje Marek Łagan ze związków zawodowych Solidarność 80. - Jeśli miasto nadal nie będzie płacić MPK, wkrótce nie będzie czego wlać do baku. Wtedy autobusy i tramwaje nie wyjadą na ulice - dodaje.

W maju miasto było winne MPK 30 mln zł. W czerwcu zaległości urosły do 56 mln zł. Związkowcy wystąpili do rady nadzorczej MPK o przedstawienie sytuacji finansowej firmy.- Chcemy wiedzieć, czy pensje pracowników nie są zagrożone - wyjaśnia Janusz Parda z Solidarności.

Posiedzenie rady nadzorczej odbyło się w ubiegłym tygodniu w piątek. Władze należącej do miasta spółki MPK nie chcą na razie komentować sprawy. Zarząd Infrastruktury Komunalnej i Transportu, który odpowiada za organizację komunikacji miejskiej potwierdza, że od grudnia nie wypłaca MPK takich kwot, jakie powinien. - Jako zarządca transportu jesteśmy tylko pośrednikiem. Dostajemy pieniądze z budżetu miasta i przekazujemy je dalej - wyjaśnia Jacek Bartlewicz z ZIKiT.

Pieniądze z biletów, które kupują pasażerowie, trafiają do kasy miejskiej, skąd odpowiednie kwoty są przekazywane do ZIKiT, a potem do MPK. Powinno to być około 30 mln zł miesięcznie. Problem w tym, że na konto przewoźnika wpływają dużo mniejsze kwoty. Tydzień temu MPK otrzymało przelew w wysokości 6 mln zł. W poniedziałek wpłynęło kolejne 4,5 mln zł.

- Urząd regularnie będzie wypłacał takie kwoty - podkreśla Monika Chylaszek, rzecznik prezydenta. - Na uregulowanie całej zaległości wobec MPK musimy zaczekać - dodaje. Lada dzień na koncie miasta znajdą się pieniądze z kredytu na bieżące wydatki. Radni zgodzili się zwiększyć go ze 100 na 150 mln zł.

Sytuację może jednak uratować tylko kredyt w wysokości 300 mln zł. Ten jednak zablokowany jest przez decyzję Regionalnej Izby Obrachunkowej, która odebrała prezydentowi możliwość jego zaciągnięcia. Gmina odwołała się od tej decyzji i teraz czeka na wyrok, który ma zapaść 29 czerwca. - Jeżeli decyzja będzie pozytywna, sytuacja wróci do normy. Będziemy mogli realizować budżet tak, jak został zaplanowany - mówi Chylaszek. Gorzej, jeśli stanowisko RIO się nie zmieni. - Wtedy poszukamy pieniędzy gdzie indziej - odpowiada rzeczniczka.

Radny Mirosław Gilarski podkreśla, że prezydent będzie musiał zaproponować zmiany w budżecie. - Skądś te pieniądze trzeba wziąć - mówi radny. Obawia się, że może się to odbyć kosztem inwestycji.

Z drugiej strony, 6 lipca ma być głosowana uchwała dotycząca podwyżek biletów. Dzięki temu MPK do końca roku może zyskać dodatkowo maksymalnie 30 mln zł. - To jednak za mało. Tym bardziej, że pieniądze są potrzebne już dziś - dodaje Gilarski.

Kraków: ścieżki i trasy rowerowe [ZOBACZ]

Urządź się w Krakowie!**Zobacz, jak to zrobić!**

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail.Zapisz się do newslettera!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: "Jeśli miasto nadal nie będzie płacić MPK, wkrótce nie będzie czego wlać do baku" - Kraków Nasze Miasto

Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto