Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kraków chce zakazać ogrzewania węglem

Anna Agaciak
polskapresse
Urząd Marszałkowski chce wprowadzić w Krakowie zakaz ogrzewania węglem. Tymczasem zachęta finansowa do wymiany instalacji grzewczej na ekologiczną została zlikwidowana. Na wypłatę pieniędzy czeka 300 krakowian.

Ekspertyzy, które wyjaśnią, jakie ograniczenia w sposobie ogrzewania nas czekają, mają być gotowe do 30 listopada. - Wiosną przyszłego roku Sejmik powinien uchwalić zmiany w prawie - mówi Jarosław Kostrzewa z biura prasowego UM.

- Całkowitego zakazu palenia węglem raczej nie będzie - uspokaja Ewa Olszowska-Dej, wicedyrektor Wydziału Kształtowania Środowiska Urzędu Miasta Krakowa. - Spodziewamy się raczej zakazu ogrzewania węglem najgorszej jakości - dodaje.

Wydział Kształtowania Środowiska krakowskiego magistratu też stara się poprawić jakość miejskiego powietrza. Jeszcze rok temu zachęcał do wymiany pieców węglowych na instalacje ekologiczne: gazowe, elektryczne lub olejowe.

Każdy, kto zdecydował się na taki krok, mógł liczyć na zwrot 40 proc. poniesionych kosztów. Tak było do 1 stycznia 2010 r. Ci, którzy z wnioskiem po dofinansowanie zgłosili się w tym roku, przeżyli przykrą niespodziankę.

- Chciałem wymienić piec, a tu okazało się, że dofinansowania zostały zablokowane - mówi Marek Szczerba z Krakowa. - Od siedmiu miesięcy nie mogę się dowiedzieć, czy mogę liczyć na dotację - denerwuje się mężczyzna.

Wypłaty zostały zawieszone po niespodziewanej likwidacji gminnego i powiatowego funduszu ochrony środowiska. - Staramy się o wznowienie dofinansowania, wysyłamy pisma do ministerstwa środowiska- wyjaśnia wicedyrektor Olszowska-Dej. Z jednej strony obliguje się nas bowiem do walki ze szkodliwą, niską emisją, a z drugiej - blokuje się narzędzia do tej walki - dodaje rozgoryczona.

Pojawiło się jednak światełko w tunelu. Nad zmianą prawa pracują już komisje sejmowe. - Być może jesienią uruchomią chociaż jakieś przepisy przejściowe, umożliwiające wypłatę pieniędzy - mówi Olszowska-Dej.

Na wypłatę dofinansowania czeka m.in. 300 rodzin w Krakowie, które już zmieniły piec węglowy na ekologiczny. Wiele osób wzięło na ten cel kredyty lub pożyczki od rodzin. - Dzwonią do nas, mówią, że to skandal, ale to nie my jesteśmy za niego odpowiedzialni - zapewnia Olszowska-Dej.

W 2002 r. istniało w Krakowie 250 kotłowni opalanych węglem i ok. 71 tysięcy pieców węglowych. Ich liczba maleje. Dziś szacuje się, że w 24 tys. krakowskich gospodarstw nadal pali się w piecach takim opałem.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto