Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Minister Lecha Kaczyńskiego prezydentem Krakowa?

P. Odorczuk, K. Sakowski
W piątek Duda wyprowadził się z Warszawy i wrócił do Krakowa
W piątek Duda wyprowadził się z Warszawy i wrócił do Krakowa Wojciech Barczyński
Małopolskie PiS stawia na byłego prezydenckiego ministra Andrzeja Dudę. Chce go wystawić w podwójnym wyścigu: o prezydenturę Krakowa i w wyborach do sejmiku województwa. Jeśli PiS zdobędzie w nim większość, Duda mógłby zostać marszałkiem małopolskim. Oczywiście w przypadku niepowodzenia w Krakowie.

- Andrzej Duda to najpoważniejszy z kandydatów na kandydata na fotel prezydenta Krakowa - przyznaje prof. Ryszard Terlecki, poseł PiS z Krakowa. - Oczywiście nic nie stoi na przeszkodzie, by kandydował też do sejmiku i taki scenariusz jest brany pod uwagę - przyznaje poseł.
Wszyscy małopolscy posłowie z PiS są zgodni w ocenie Andrzeja Dudy. Podkreślają, że to "doświadczony prawnik", "młody, energiczny człowiek", "urodzony w Krakowie", "były wiceminister sprawiedliwości i minister w Kancelarii Prezydenta RP".

- Andrzej Duda ma też szczególny dar: potrafi słuchać ludzi o innych poglądach niż on i z nimi rozmawiać. To rzadkie u polityka - zachwala Dudę krakowski poseł Andrzej Adamczyk.

Sam Duda potwierdza, że jest poważnym "kandydatem na kandydata na prezydenta Krakowa" i że faktycznie istnieje możliwość, iż wystartuje również w wyborach do sejmiku województwa. - Na razie nie ma jednak decyzji w tej sprawie - zastrzega.

Kwestia kandydatury Dudy w Krakowie pierwszy raz pojawiła się jesienią ubiegłego roku. Na podsekretarza stanu w Kancelarii Prezydenta RP wskazali małopolscy posłowie PiS. - Wtedy jednak prezydent Kaczyński nie zgodził się, bo nie chciał tracić pracownika - tłumaczy Duda. Do sprawy wrócił jeszcze na początku tego roku poseł Terlecki. Odmowa Lecha Kaczyńskiego zamknęła jednak sprawę i nikt do niej nie wracał.

- Do czasu gdy sytuacja się zmieniła - mówi Duda, który wczoraj pakował swoje rzeczy w Kancelarii Prezydenta i szykował się do powrotu do Krakowa. Gdyby Jarosław Kaczyński został prezydentem RP, Duda zostałby w kancelarii. Stało się jednak inaczej.

Andrzej Duda podkreśla, że Kraków to jego miasto. W Warszawie mieszkał cztery lata w hotelu, a co weekend i tak bywał w Krakowie. Tu mieszka jego żona i 15-letnia córka.

- Tu się wychowałem, chodziłem do przedszkola, podstawówki i liceum. Tu kończyłem studia i dziewięć lat pracowałem na UJ - wylicza Duda. Jako prezydent Krakowa chciałby tchnąć w miasto powiew nowoczesności. Jego zdaniem, Kraków jest obecnie zarządzany zbyt staroświecko, zmaga się z korkami. Deklaruje, że on by to zmienił.

Jeżeli nie uda mu się i Kraków nie wybierze go na prezydenta, może zostać marszałkiem województwa. Entuzjastycznie podchodzą do tego radni PiS w sejmiku.

- Byłby świetnym marszałkiem - ocenia Andrzej Romanek, radny wojewódzki. - Znamy się od lat. To doskonały prawnik, specjalista od administracji. Również samorządowej - dodaje Romanek.

Szanse na fotel marszałka Andrzej Duda ma chyba większe niż na prezydenturę Krakowa. Przyznają to nawet jego partyjni koledzy, obecni radni Krakowa. W kuluarowych rozmowach powtarzają, że nawet nie chodzi o to, żeby wygrał wybory w Krakowie.

- Duda pewnie zdobędzie "oszałamiający" wynik 15 proc., ale zyska wizerunkowo. W mieście będzie o nim głośno - mówi jeden z radnych PiS. Rozgłos zapewniłby mu mocną pozycję i gdyby Prawo i Sprawiedliwość wygrało wybory do sejmiku, radni województwa przegłosowaliby jego kandydaturę na marszałka.

Oficjalnie nikt w PiS jeszcze nie mówi, że Duda będzie startował do sejmiku, jednak to, że będzie walczył o Kraków jest już niemal pewne.

- Będę go wspierał w walce i pomagał z całych sił - mówi Józef Pilch, przewodniczący Rady Miasta z PiS. Jego zdaniem, Andrzej Duda to człowiek, który jest wart poparcia. - Niektórzy stawiają mu zarzut, że w Krakowie jest nierozpoznawalny. Moim zdaniem, da się jeszcze poznać wszystkim w kampanii. Jest młody, przebojowy. Ma charyzmę. Kraków go potrzebuje - dodaje Pilch.

Młodość rzeczywiście będzie elementem wyróżniającym Dudę w kampanii, w której jego głównymi konkurentami będą obecny prezydent Krakowa Jacek Majchrowski (63 lata) i wojewoda małopolski Stanisław Kracik z PO (60 lat). - Różnica jest pokoleniowa. Każdy z nich mógłby być moim ojcem - śmieje się 38-letni Duda.

Czy jednak młody wiek będzie atutem? Dr Wojciech Jabłoński, politolog, nie jest o tym przekonany. Według niego, Andrzej Duda nie jest na tyle popularny w Krakowie, aby mieć szanse na zwycięstwo. - Żeby w ogóle o tym myśleć, w jego kampanię będzie się musiał zaangażować Zbigniew Ziobro - dodaje politolog.

od 7 lat
Wideo

Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto