Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

316 mln na Wesołą i Las Borkowski. Co z kolejnymi terenami zielonymi?

Redakcja
Wykup Wesołej może ruszyć lawinę podobnych wykupów
Wykup Wesołej może ruszyć lawinę podobnych wykupów Andrzej Banas / Polska Press
W tym roku miasto zainicjuje dwie duże transakcje - wykup terenu Wesołej od Szpitala Uniwersyteckiego (SU) i lasu Borkowskiego. Widać, że prezydent Jacek Majchrowski i jego urzędnicy przestali wyprzedawać miejskiej grunty, które najczęściej kupowali deweloperzy, a zaczęli skupować tereny zielone, czego od lat domagali się mieszkańcy.

Tereny zielone można chronić poprzez plany miejscowe, parki kulturowe czy standardy urbanistyczne, ale właśnie też przez nabywanie różnych obszarów. Mieszkańcy, aktywiści czy radni dzielnicowi mówią o tym coraz głośniej. Potencjalna lista kolejnych terenów do wykupienia jest duża. Wśród nich m.in. spore obszary Czyżyn, tereny pod las Witkowicki czy dalsze fragmenty Zakrzówka.

Wykup Wesołej jest już na ostatniej prostej. Jako pierwsi pisaliśmy na początku marca, że władze miasta oraz szpitala doszły do porozumienia w sprawie sprzedaży. Miasto zapłaci ostatecznie 280 mln zł, rozłożone na 10 rocznych, nieoprocentowanych rat. Warunki zaakceptował SU, a zielone światło musi dać jeszcze Prokuratoria Generalna, ponieważ transakcję przeprowadzają dwa podmioty publiczne.

Prawdopodobnie nie będzie wymagana osobna zgoda Rady Miasta Krakowa. Wiceprezydent ds. inwestycji Andrzej Kulig zaznacza, że radni dali już zgodę przy uchwalaniu budżetu miasta na rok 2019 i wieloletniej prognozy finansowej, gdzie założono 316 mln zł na wykup Wesołej i Lasu Borkowskiego. Tym samym umowa między miastem, a SU powinna zostać podpisana jeszcze w czerwcu.

- Obecnie przygotowujemy informację w sprawie pozyskania Wesołej, która zostanie skierowana pod obrady właściwych komisji Rady Miasta Krakowa. Uzyskanie ich pozytywnych opinii umożliwi przygotowanie projektu zarządzenia prezydenta w sprawie nabycia terenu, co będzie podstawą do zawarcia aktu notarialnego - zaznacza Dariusz Nowak, rzecznik magistratu.

Co jeszcze trzeba wykupić?

Wesoła, której wykup w ostatniej samorządowej kampanii wyborczej obiecywali Jacek Majchrowski, Małgorzata Wassermann i Łukasz Gibała, wśród części radnych budzi wątpliwości.

- Co do idei, to jestem za, ale to jednak bardzo duże pieniądze. 300 mln to będzie początek wydatków. W kuluarach mówi się o wielokrotnie większych kwotach, które będą potrzebne, żeby coś sensownego tam zaistniało - zaznacza Andrzej Hawranek (Koalicja Obywatelska), szef komisji budżetowej w radzie miasta.

Lista miejsc, które miasto planuje wykupić, a czego od lat domagają się mieszkańcy, jest długa. Jak informują nas urzędnicy Wydziału Skarbu UMK w chwili obecnej trwają rozmowy odnośnie pozyskania nieruchomości, na których Kraków planuje urządzać następujące parki: rzeczny Drwinka, Aleksandry, rzeczny Dłubnia, Ruczaj, Zakrzówek, park Wilga, wreszcie park przy ul. Łokietka oraz powiększenie Młynówki Królewskiej.

- Wykupy uzależnione są od zgody właścicieli na warunki finansowe oraz zakończenia postępowań dotyczących uregulowania stanu prawnego nieruchomości (m.in. postępowań spadkowych) - zaznacza Dariusz Nowak. Szczegółów urzędnicy nie zdradzają.

W budżecie miasta na ten rok na wykupy pod zieleń zarezerwowane są 42 mln zł. 30 mln zł to pierwsza rata za Wesołą, a 8 mln to pierwsza z dwóch części za las Borkowski.

Do wydania zostanie więc 4 mln zł. To niewiele. Należy się więc spodziewać, że następne wykupy będą realizowane w latach kolejnych, kiedy odpowiednie środki zostaną zapisane w budżecie.

W Krakowie jest jeszcze sporo obszarów, które powinno przejąć miasto. Piotr Kempf, dyrektor Zarządu Zieleni Miejskiej, wskazuje m.in. na działki pod las Witkowicki oraz Planty Podgórskie czyli okolice Słonej Wody na zieleń wokół nowego szpitala w Prokocimiu.

- Bardzo ważnym jest, aby tereny rolnicze w Dolinie Prądnika przejąć i przekształcić w las miejski. To ogromne płuca Krakowa. Co do rejonu Słonej Wody, jest wielka potrzeba powiększenie zieleni, bo ta okolica bardzo się zmieni, wraz z otwarciem nowego szpitala - mówi Piotr Kempf.

Czyżyny jak Wesoła

Do tego doliczyć należy spore obszary Zakrzówka, które ostatnio stały się użytkiem ekologicznym czy rozległe obszary w Czyżynach przy dawnym pasie startowym lotniska (chodzi o zachodnią część Czyżyn). Tu może powtórzyć się casus Wesołej, bo grunty w dużej mierze należą do Politechniki Krakowskiej.

Tymczasem na sporym obszarze mógłby tam powstać park XXL. Niestety, terenu nie chroni plan miejscowy, a prace nad żadnym się nie toczą. Rozwiązaniem może być utworzenie tutaj parku kulturowego lub właśnie wykupy. O to ostatnie zabiega rada dzielnicy XIV, która przygotowała specjalną uchwałę pod obrady rady miasta, aby wezwać władze Krakowa do wykupu tych terenów. Jej procedowanie powinno się odbyć w czerwcu.

- Politechnika zamierza zabudować albo sprzedać deweloperom wszystkie lub prawie wszystkie działki w tych okolicach, ma już nawet kilka wuzetek. Może tam powstać gęsta zabudowa taka jak po wschodniej stronie pasa startowego, gdyż wskutek opieszałości władz miasta, tych terenów nie chroni plan miejscowy - mówi Kuba Łoginow, radny dzielnicowy z Czyżyn. Rada dzielnicy apeluje więc o porozumienie między prezydentem Krakowa, Marszałkiem Województwa i Politechniką w sprawie rozłożenia procesu wykupów na 10 lat. Tak jak na Wesołej.

- Politechnika dostanie pieniądze, ale musi wycofać się z planów zabetonowania tych terenów. Potrzebna jest tu presja społeczna, aby powstrzymać rektora od zniszczenia tych terenów do czasu aż Rada Miasta przyjmie projekt uchwały i przystąpi do rozmów w sprawie wykupów - zaznacza Kuba Łoginow.

Budżet Krakowa nie jest jednak z gumy i należy zadać sobie pytanie, czy w powyższych przypadkach trzeba wykupywać całe tereny, czy wystarczy tylko jakaś część.

WIDEO: Trzy Szybkie. Monika Bogdanowska: Nigdzie nie spotkałam się z takim stanem miasta jak w Krakowie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: 316 mln na Wesołą i Las Borkowski. Co z kolejnymi terenami zielonymi? - Dziennik Polski

Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto