POLITYKA - Dziedziczak wygryzł Rogackiego

Rzecznik rządu Jan Dziedziczak będzie liderem listy Prawa i Sprawiedliwości w okręgu kalisko-leszczyńskim. Decyzja zapadła w środę, tuż przed rejestracją listy kandydatów. Tym samym kaliszanin Adam Rogacki spadł na drugie miejsce a Andrzej Dera z
Ostrowa na trzecie.
Dziedziczaka trudno nazwać lokomotywą listy, bo jest słabo rozpoznawalny przez wyborców. Nie da się ukryć, że pierwsze miejsce jest dla niego jedyną szansą na zdobycie mandatu poselskiego. W kluczowych dla wyborów okręgach na „jedynkę” nie miał szans, ale w prowincjonalnym Kaliszu ją dostał. Zapewne dobrze znani lokalnie Rogacki i Dera nie mieli w tej sprawie nic do gadania.
Do zawirowań personalnych doszło także po drugiej stronie sceny politycznej, a więc w gronie kandydatów Lewicy i Demokratów. Zaledwie przed tygodniem szef SLD w Wielkopolsce - Leszek Aleksandrzak zaprezentował „ostateczną” wersję listy do Sejmu. Minęło kilka dni i okazało się, że wypadł z niej były wiceprezydent Kalisza, a wszedł na nią były prezydent
Ostrowa. Lider Unii Pracy w okręgu - Daniel Tylak miał zajmować czwartą pozycję wśród kandydatów na posłów. Nieoczekiwanie okazało się, że musi zadowolić się szóstą pozycją a jego miejsce zajęła Karolina Pawliczak z SdPl. Ta nieoczekiwana degradacja doprowadziła do rezygnacji Tylaka, a na listę zamiast niego wskoczył Jerzy Świątek, wcześniej rekomendowany jako pretendent do Senatu.
Więcej w dzisiejszym papierowym wydaniu [

](http://prasa24.pl)