Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

"Czuję się bardzo szczęśliwa" - wywiad z Dorotą Czają-Bilską

Beata Traciak
Beata Traciak
Dorota Czaja ukończyła Warszawską Szkołę Baletową, a następnie Uniwersytet Muzyczny im. Fryderyka Chopina.

Znana telewidzom jako popularna tancerka z programów m.in. "Jaka to melodia", "Co nam w duszy gra", "Europa da się lubić", a także z "Kabaretowego Klub Dwójki" i "Must be the music".

Przez kilka lat występowała w paryskim kabarecie "Lido". Brała udział w wielu międzynarodowych pokazach mody.
Dorota zdobyła także wiele tytułów miss piękności. Zdobyła tytuł "Miss Polski Nastolatek", oraz została II-wice "Miss Polonia", a także była choreografem i jurorem konkursu "Miss Polski Nastolatek 2010" i "Miss Polski Nastolatek 2011".

Jej debiut w roli prowadzącej programu "Przymierzalnia", produkowanego przez Canal+ był jej kolejnym sukcesem.

Jest kobietą bardzo ambitną i doskonale wie, czego chce. W 2011 r. rozpoczęła studia magisterskie w kierunku aktorskim. Zdobyła popularność w serialu "Tancerze" (grała Sylwię Szymanowską). Dorota w chwili obecnej gra w popularnym serialu pt: "Pierwsza Miłość" (jako Iwona Krawiec), emitowanym w telewizji Polsat.
Beata Traciak: Jest Pani jedną z najpopularniejszych aktorek w Polsce. Czy sława Pani nie przeszkadza w życiu codziennym?

Dorota Czaja- Bilska: Dopiero raczkuję w zawodzie aktorki, więc nie dostrzegam jeszcze zjawisk, które przeszkadzałyby mi na co dzień. Owszem, spotykam się z uśmiechem, miłą rozmową, a czasami prośbą o wspólne zdjęcie lub autograf, ale zdecydowanie nie nazwałabym tego sławą.

Jestem pod wrażeniem roli Sylwii w serialu "Tancerze". Czy to Pani ulubiona rola?

- Do tej roli mam i zawsze będę miała ogromny sentyment, bo dzięki niej zaczęła się moja przygoda z aktorstwem. Na początku obawiałam się postaci Sylwii, bo to był mój debiut aktorski, a postać była wyjątkowo skomplikowana. Z czasem jednak zrozumiałam ją, jej życie, jej motywy i ponad wszystko doceniłam wyzwania, jakie stawiała przede mną jako początkującą aktorką.

Czy uważa Pani, że osiągnęła sukces?
- Życiowy na pewno. Mam osoby, na które zawsze mogę liczyć i które bardzo mnie kochają. Dla mnie w życiu to jest najważniejsze. Jeżeli chodzi o sprawy zawodowe, to jedno jest pewne - cieszę się z małych rzeczy, więc mogłabym powiedzieć, że za mną wiele małych sukcesów.

Czy bliższy jest Pani taniec, czy aktorstwo? Według mnie jest to świetne połączenie,tzn. tancerki i aktorki.
https://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=gG65cDm3dEQ
- Uważam, że te pojęcia są sobie bardzo bliskie. Obie formy artystyczne mają za zadanie przekazywać emocje. Na tę chwilę śmiało mogę powiedzieć, że bliższe jest mi aktorstwo i to z nim wiążę plany na przyszłość. Serial "Tancerze" umożliwił mi natomiast połączenie tego, nad czym pracowałam od najmłodszych lat, czyli tańca z nową dla mnie profesją, która okazała się ogromnym wyzwaniem, ale również źródłem dużej satysfakcji.

Czy może Pani powiedzieć czytelnikom coś na temat życia rodzinnego? Jeśli nie, to pomijamy temat.

- Czuję się bardzo szczęśliwa. Mam wspaniałą rodzinę, wymarzonego męża, a w drodze owoc naszej miłości.

Co chciałaby Pani powiedzieć czytelnikom na zakończenie krótkiego wywiadu?

- Zapraszam wszystkich na moją stronę internetową www.dorotaczaja.pl oraz na profil www.facebook.com/DorotaCzaja. Tam na bieżąco staram się dzielić swoimi kolejnymi projektami, a także małymi, codziennymi szczęściami. Przesyłam uśmiechy!

Dziękuję!

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: "Czuję się bardzo szczęśliwa" - wywiad z Dorotą Czają-Bilską - Kraków Nasze Miasto

Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto