Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Borki: wypadek krakowskiej karetki. Nie żyją dwie osoby. Ratownicy: zmieńcie przepisy

Anna Górska
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne fot. archiwum Polskapresse
Małopolscy ratownicy apelują o uregulowanie norm i czasu pracy kierowców transportu sanitarnego. Zaznaczają też, że samochody w naszym regionie są poza nadzorem. Żadna instytucja nie kontroluje ich stanu technicznego ani jakości wyposażenia. Wystąpienie ratowników to pokłosie tragicznego wypadku z udziałem karetki, do którego doszło w nocy z 30 na 31 lipca w miejscowości Borki (woj. łódzkie).

22-letni kierowca karetki firmy medycznej Multimedis zjechał na przeciwległy pas i zderzył się z tirem. 48-letnia pacjentka, którą wieziono z okolic Gdańska do Krakowa, zmarła na miejscu, kierowca kilka godzin później w szpitalu. Oboje byli mieszkańcami Krakowa. Nieoficjalnie udało się nam dowiedzieć, że był to komercyjny transport medyczny zamówiony przez męża kobiety.

Łódzka prokuratura ustala, dlaczego tylko jednego kierowcę wysłano z Krakowa po pacjentkę w tak długą podróż oraz czy auto mogła prowadzić osoba, która nie jest ratownikiem medycznym. 22-letniemu Bartoszowi, studentowi szkoły doskonalenia zawodowego w Suchej Beskidzkiej zabrakło dwóch semestrów, by nim zostać. Zdał jedynie specjalistyczny kurs kwalifikujący do udzielenia pierwszej pomocy.

Czytaj więcej o tragicznym wypadku na www.gazetakrakowska.pl

Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z Krakowa. Zapisz się do newslettera!

od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto