18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kraków: pracownicy prezydenta Majchrowskiego nie muszą spowiadać się z zarobków

Piotr Rąpalski
Jan Okoński, pełnomocnik ds. prawnych
Jan Okoński, pełnomocnik ds. prawnych Anna Kaczmarz
Są doradcami prezydenta Krakowa Jacka Majchrowskiego i mają niebagatelny wpływ na najistotniejsze decyzje, jakie zapadają w mieście. Zarabiają niemało, ale ze swoich źródeł dochodu i majątków tłumaczyć się nie muszą.

Wiadomo tylko, że pełnomocnicy i doradcy w Urzędzie Miasta zarabiają średnio 7-8 tys. zł brutto miesięcznie. Nie wiadomo, ile konkretnie. Nie wiadomo też, jakie mają inne źródła dochodów, domy, samochody, kredyty, oszczędności.

Z tych szczegółów muszą się natomiast spowiadać urzędnicy niższego szczebla. Oświadczenia majątkowe mają służyć ich kontroli. Dzięki temu każdy (a przede wszystkim urząd skarbowy) może zauważyć, czy dana osoba nagle się nie wzbogaciła i ewentualnie poznać źródło tego dochodu. To z kolei pozwala sprawdzić, czy wzrost majątku nie wiąże się z podejmowanymi przez urzędnika decyzjami.

Opłacany dwa razy lepiej prezydencki dwór oświadczeń nie składa. W Krakowie pełnomocników jest siedmiu, a doradców sześciu. Jedyną osobą z tego grona, która musi upublicznić majątek, jest pełnomocnik ds. ochrony informacji niejawnych Ryszard Marek, którego zobowiązuje do tego prawo (wydaje decyzję o nieudzieleniu informacji publicznej, jeżeli dotyczy ona danych zastrzeżonych). Pozostali jednak też odpowiadają za ważne sprawy. Pełnomocnik prof. Andrzej Oklejak nadzoruje procesy sądowe, które prowadzi miasto - a często idzie o wielomilionowe sumy. Z kolei Jan Okoński opiniuje sporządzanie miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego, które regulują, co i gdzie można budować w Krakowie. Ponadto jest orędownikiem spraw inwestorów w kontaktach z gminą.

Dlaczego, mimo tak szerokich kompetencji ludzie ci nie muszą się tłumaczyć z majątku? - Takie jest prawo. Obowiązek składania oświadczenia nie wynika z wysokości zarobków, ale z tego, czy ktoś podejmuje decyzje wpływające na mieszkańców, czy nie - tłumaczy Monika Chylaszek, rzeczniczka prezydenta miasta.

W powodzenie takiej inicjatywy powątpiewa prof. Marek Chwaj, konstytucjonalista. - Nie sądzę, żeby Sejm zmienił to prawo - mówi. - Ale fakt, że pełnomocnicy i doradcy nie ujawniają swoich majątków, to rzeczywiście jest paradoks, który może drażnić obywateli - komentuje.

Co na to sami zainteresowani?- Postępuję zgodnie z prawem, ale jeśli ustawa się zmieni, nie będę miała problemu z ujawnieniem majątku - mówi Renata Lisowska, doradca prezydenta ds. organizacji pozarządowych.

Wybieramy Superkota! Zgłoś swojego zwierzaka i zgarnij dla niego nagrody!

Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z Krakowa. Zapisz się do newslettera!

od 12 lat
Wideo

Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto